OŚWIADCZENIE
- Areszt w Warszawie
W dniu 24.10.2020 podczas pokojowej demonstracji „Międzynarodowy Marsz o Wolność” w Warszawie na Placu Defilad doszło do skandalicznej akcji policji.
Uczestnicy demonstracji (a wśród nich wielu działaczy Konfederacji Korony Polskiej) pomimo prowokacyjnego zachowania nienaturalnie licznych oddziałów policji wykazali się postawą godną i cierpliwą.
W wyniku całkowicie nieadekwatnych do zaistniałej sytuacji działań policji (użycie gazu pieprzowego, ścisłe otoczenie zebranych przez uzbrojonych policjantów, brutalne popychanie i zastraszanie demonstrantów) doszło do zatrzymania około 300 osób w areszcie.
Wśród pojmanych znalazło się m. in. trzech członków Biura Krajowego Konfederacji Korony Polskiej: Jakub Rumiński, Rafał Dmowski i Arkadiusz Rakoczy.
Zastosowanie aresztu policyjnego dla czołowych działaczy naszej partii nosi wszelkie znamiona prewencyjnej walki politycznej i będzie zapisane jako kolejna haniebna odsłona praktyki przetrzymywania więźniów politycznych w Polsce. Zatrzymanym postawiono całkowicie fikcyjne zarzuty (czynna napaść na funkcjonariusza policji), a w sprawie ich uwolnienia interweniował poseł Grzegorz Braun, prezes Konfederacji Korony Polskiej.
Stanowczo domagamy się od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oficjalnych przeprosin i zadośćuczynienia w stosunku do zatrzymanych.
Niech ta czarna lekcja będzie ostatnią „na pokaz” w stosunku do tych Polaków, którzy podobnie jak nasi działacze są gotowi własnej ojczyźnie służyć i się jej poświęcać, lecz są traktowani przez władze z niczym nieuzasadnioną wrogością.
- Ataki na kościoły
W ciągu ostatnich kilku dni pod pozorem walki z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w całej Polsce mają miejsce bezprecedensowe, barbarzyńskie ataki na katolickie kościoły – miejsca dotąd dla zdecydowanej większości Polaków święte. Agresywne protesty nie ominęły Jasnej Góry, wielu wspaniałych katedr i ważnych kościołów w kilkudziesięciu polskich miastach.
W obliczu ataków na ponad tysiącletnią katolicką tradycję budującą naszą narodową tożsamość z całą mocą domagamy się od władz RP zdecydowanych działań przywracających prawo oraz bezpieczeństwo sprawowania katolickiego kultu. Działacze Konfederacji Korony Polskiej z całego kraju wobec oczywistego braku takich działań policji angażują się w formacje obrony kościołów i miejsc kultu religijnego.
Obserwujemy tu zatem niesamowitą wprost asymetrię jeżeli chodzi o działanie policji. O ile z jednej strony w Warszawie wobec demonstrantów nastawionych pokojowo i domagających się jedynie przestrzegania prawa byliśmy świadkami brutalnej akcji wielu jednostek policji, o tyle agresywne i histeryczne ataki demonstrantów protestujących przeciwko przestrzeganiu prawa nie spotkały się zasadniczo z żadną poważną interwencją policji. Co więcej, można odnieść wrażenie, że policjanci otrzymali zadanie ochrony agresorów. Takie podwójne standardy to nie jest norma dla pracy policji, która powinna stać na straży przestrzegania prawa, a nie jego oceny.
Jednocześnie należy nadmienić, że obecne władze ewidentnie dążą do zamazania różnic pomiędzy warszawską demonstracją prowadzoną w obronie wolności z wieloma agresywnymi protestami zwolenników aborcji i łamania prawa. Jest to klasyczne kłamliwe działanie propagandowe mające na celu ujednolicenie odbioru społecznego dla doraźnych korzyści politycznych.
Wiceprezes
Roman Fritz