W dniu 16-go sierpnia br. w Warszawie w godzinach od 12 do 15 miał miejsce ogólnokrajowy protest organizowany przez Stowarzyszenie Stop-NOP i jego lidera Justynę Sochę pod hasłem „Odwołujemy Plandemie”.
Konfederacja Korony Polskiej wraz z jej Prezesem Grzegorzem Braunem brała udział w tym proteście pod własnymi szyldami. Od samego początku krytykowaliśmy politykę obecnych władz w zakresie walki z Corona wirusem.
Wraz z naszą delegacją na protest przybyli także zaproszeni goście. Delegacja słowackiej Partii Ludowej „Nasza Słowacja” w osobach europosła Milana Uhrika oraz posła Milana Mazurka. Zaproszony został również były poseł, Prezes Konfederacji Rolniczo- Konsumenckiej Pan Krzysztof Tołwiński.
W oficjalnych przemówieniach na Placu Zamkowym w Warszawie zabrał głos nasz gość, eurodeputowany Milan Uhrik. Podkreślił on przyjaźń między narodem Polski i Słowacji i podobną niedolę, w jaką wpędzają nas skorumpowane rządy:
/../ Dziś jesteśmy tutaj zjednoczeni, bo mamy już dość, a dosłownie mamy po sam wlew tych kłamstw, oszustw, sprzedajnych polityków, którzy wykorzystują Corona wirusa do tego żeby stosować wobec nas przymus. Politycy straszą nasz Corona wirusem, po to żeby przykryć inne istotne rzeczywiste problemy /../
Po przemówieniach gości z zagranicy, głos zabrał Pan poseł Grzegorz Braun:
/../ Szanowni Państwo, piękna chwila, prawda, piękna chwila. Możemy się delektować tą sytuacją. Po horyzont żadnych zamaskowanych twarzy. Piękny dzień /../
/../ My nikomu nie zabraniamy, prawda, jak z tymi szczepieniami. Jeśli ktoś chce sobie aplikować rozmaite terapie, specyfiki, wolna wola, ale proszę nas nie przymuszać do niczego. Nie jesteśmy wrogami wolności, jesteśmy jej strażnikami /../
/../ Zamaskowanie narodu, ta tresura przez przymierzanie kagańca, nie jest celem samym w sobie. Ten scenariusz dopiero się rozkręca. Chciałbym żeby ten film miał optymistyczne dla Polaków i wszystkich naszych bliźnich na całym świecie, żeby miał optymistyczne zakończenie, ale żeby zwiększyć prawdopodobieństwo że to wszystko jakoś przeżyjemy, ujdziemy cało bez większego uszczerbku na duszy, ciele i umyśle, musimy właśnie już dziś powiedzieć nie! To nie jest nie istotna kwestia, to jest sprawa wolności osobistej. Sprawa swobód, jakkolwiek dzisiaj zdezawuowały się już te słowa, swobód konstytucyjnych, których nie wolno ograniczać ani odbierać aktami prawnymi niższej rangi /../
/../ Ta władza wie najlepiej że wkroczyła na drogę przestępstwa. To jest bezprawie, to są wymierne straty materialne, ale tak że fizyczne, biologiczne. To są nasi rodacy którzy pomarli, bynajmniej nie na jedynie słusznego i modnego w tym sezonie Corona wirusa, ale pomarli z braku opieki. Pomarli z braku kontaktu z najbliższymi, którzy mogliby obrócić z boku na bok na szpitalnym łóżku. Pomarli bez kontaktu z kapelanem, bez dostępu do sakramentów, i ta władza tego dokonała. Nie okupacyjna, nie zaborcy. Ta warszawska władza i oni wiedzą że to jest ścieżka przestępcza i dlatego właśnie, jak zwykle, kuchennymi dziwami, w ostatniej chwili próbowali wrzucić, na wiejskiej, do izby niższej parlamentu Rzeczypospolitej, taką ustawę gwarantującą nieodpowiedzialność urzędniczą i służbową /../
/../ My sami, Szanowni Państwo, nie przewalczymy tego. Bez was nie przewalczymy tego. Bez was Narodzie, bez was Rodacy tu dziś zgromadzeni i uczestniczący w tym zgromadzeniu również za pośrednictwem mediów elektronicznych. Bądźcie z nami, wy pilnujcie tej ścieżki ustawodawczej w Sejmie Rzeczpospolitej Polskiej. Władza jest najwyraźniej pozbawiona jakichkolwiek skrupułów w tej sprawie. Władza idzie w zaparte. Władza się nie cofnie /../
Po przemówieniach demonstracja udała się pod siedzibę Ministerstwa Zdrowia, a następnie pod Sejm RP. W trakcie przemarszu wznoszono okrzyki i hasła wzywające obecny rząd do zmiany błędnej polityki.
Po dotarciu pod Sejm kolejni goście wygłosili przemówienia. Jako pierwszy głos zabrał Pan Krzysztof Tołwiński:
/../ Ja przez cztery i pół roku, na poziomie regionalnym, zarządzałem szpitalami jako wicemarszałek województwa podlaskiego. Szanowni Państwo, lekarze proszą mnie, pielęgniarki i pracownicy służby zdrowia, proszą mnie byśmy byli ich głosem. Oni mają, z różnych przyczyn, zakneblowane usta. To co się w Polsce stało, z nami, ze społeczeństwem, zostaliśmy potraktowani jako króliki doświadczalne. Dezorganizacja systemu ochrony zdrowia, dezorganizacji systemu ochrony zdrowia zabrała więcej ofiar niż ta wydumana pandemii /../
Protest przebiegał spokojnie bez interwencji policji. Frekwencja na zgromadzeniu w zależności od źródła szacowana jest na 10 do 20 tysięcy uczestników.
Link do foto relacji z protestu:
https://konfederacjakoronypolskiej.pl/zatrzymajmy-plandemie/
Foto: Ryszard Kempa